zapraszam do lektury

BLOG & NEWS

O tablicy z latarni w "Teleexpressie"

Starania Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu związane ze zdjęciem radzieckiej tablicy z czerwonym sztandarem z sierpem i młotem, pepeszą i hełmem na kołobrzeskiej latarni, zakończył się sukcesem. Zobaczyła to cała Polska.

Z naszą propozycją zgodziła się prezydent Anna Mieczkowska, która przeznaczyła kwotę 50 tys. zł na likwidację radzieckiego upamiętnienia. Tablica znajdowała się tu od niemal 80 lat. Została wykonana z brązu.

Budowa latarni morskiej na Forcie Ujście nastąpiła już w czasach polskiej administracji, a więc po 31 maja 1945 roku. Nie zachowało się zbyt wiele informacji na temat przebiegu tej inwestycji, gdyż inicjatywa w tym zakresie leżała po stronie radzieckiego garnizonu. Latarnia od początku miała o wiele ważniejszą funkcję, niż obiekt nawigacyjny. Pełniła funkcję pomnikową. U jej stóp założono cmentarz, na którym pochowano zaledwie 16 Polaków i aż 46 Rosjan. Miał to być cmentarz żołnierzy poległych w boju stoczonym o Kołobrzeg, jednakże zapadła polityczna decyzja, o pochowaniu tu bohatera Związku Radzieckiego, majora Konstantego Klimienki, którego ciało zostało nad ujście Parsęty do Bałtyku przywiezione z daleka, ale za to podnosiło rangę nekropolii. Prawda jest jednak taka, że taki zabieg nie ukazywał rzeczywistego zaangażowania sojuszników. Polaków w walkach o Kołobrzeg zginęło o wiele więcej, natomiast strona radziecka raczej tym się nie przejmowała i zrealizowała upamiętnienie wielkiej wojny ojczyźnianej. Na wieży latarni morskiej pojawiła się mataloplastyka z sierpem i młotem, daty: 1941-1945, a od zachodu umieszczono metaloplastykę z czerwoną flagą z sierpem i młotem, pepeszą i hełmem. Na dwóch tablicach od północy i południa w języku rosyjskim i polskim napisano: „Wieczna pamięć bohaterom poległym w walce z faszystowską Germanią za wolność i niepodległość Radzieckiego Związku i demokratycznej Polski”. Latarnię wieńczyła wielka czerwona gwiazda. Cmentarz został otwarty 1 listopada, a sama latarnia morska 11 listopada 1945 roku. Był to pierwszy budynek zbudowany po zakończeniu walk o Kołobrzeg. 

Wraz z dekomunizacją latarni morskiej, po 1989 roku zdjęto różne elementy, poza tą tablicą. Zabrakło na to środków finansowych. Pozostawiono fragment napisu, skróconego o ową niepodległość ZSRR. To wymaga poprawy, bo nikomu nic nie mówi. Moim zdaniem, latarnia powinna stać się pomnikiem zwycięstwa, chwały oręża polskiego żołnierza i daniny krwi przelanej w marcu 1945 roku w mieście na Parsętą. Napis na latarni mógłby on brzmieć następująco: „Bohaterskim żołnierzom 1 Armii Wojska Polskiego poległym w walkach o Kołobrzeg w marcu 1945 roku. Mieszkańcy Kołobrzegu”.


Motto

Nie osiągnie się tego, co na tym świecie możliwe, jeśli nie będzie się dążyć do tego, co niemożliwe. Max Weber

Administratorem danych osobowych jest Wydawnictwo Robert Dziemba z siedzibą w Kołobrzegu przy ul. Zaplecznej 9B/6 78-100 Kołobrzeg,za pośrednictwem poczty elektronicznej wysyłając wiadomość mailową na adres robertdziemba@wp.pl. Jednocześnie informuje że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa.

Copyright © 2024 Robert Dziemba, zdjęcia: R. Gauer, P. Gryń

Search